Szukaj na tym blogu

czwartek, 29 sierpnia 2013

Nic dziś nie prezentuję, bo czasu nie było...
Na przyjazd ślubnego się szykuję.

Ale chcę powiedzieć, że TAAK miło wrócić do pracy i zostać przywitaną przez koleżanki TYYLOMA miłymi słowami i docenioną za moje wytwory :D
Gdyby nie mój powiększony migdał, czy węzęł, czy co mi się tam powiększyło, uśmiechałabym się od ucha do ucha :)

Kocham Was Dziewczynki!! I dziękuję za wszystko

środa, 28 sierpnia 2013

Pochłonięta przygotowaniami do  2013/ 2014 :D i opieką nad chorym dzieckiem nie miałam czasu na dzierganie koralików...  Dzisiaj jednak nadrobiłam zaległości i udało mi się zrobić takie bransoletki:





poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Etui na telefon

zrobiłam zainspirowana tym postem. Moje nie wygląda tak efektownie, gdyż początkowo źle obliczyłam wymaganą szerokość i później w miarę dziergania zwężałam - lenistwo nie popłaca :P Co dało efekt worka na kartofle w wersji mini. Nie powinnam też mieszać wielkości koralików, ale następne będzie o niebo lepsze :) Worek pochłonął około 60 g czeskich koralików PRECIOSA.
Biorę udział w akcji Beads For Blog i liczę na cały kilogram ślicznych koralików :D Wtedy zrobię dużo ładniejsze etui...





A ponieważ  patrzeć na niego spokojnie nie mogłam :P , to sprułam i wydziergałam jeszcze raz idealnie pasujący do mojego telefonu. Zadowolona jestem, że ho!!



piątek, 16 sierpnia 2013

Morska




Powstała dzisiaj w oszałamiającym tempie. Samo się jakoś ponawlekało i wyszło. Myślę, że znośnie.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Perły

Idąc za ciosem, wykonałam jeszcze jedną bransoletkę dwie w jednej. Wykonana z drobnych Toho 11 w odcieniach różu oraz złota i wypełniona sznurem pereł. To niespodzianka dla mojej kochanej katechetki ;* Praca nad nią była o tyle nieprzyjemna (?), bo złamałam aż 2 igły! Ale cóż, dla takiego efektu, bo powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolona, poświęcić je można :P




Zdjęcia niestety nie oddają jej uroku...
Korzystając z idealnej do dłubania pogody, stworzyłam MEGA bransoletkę. Coś czuję, że zostanie u mnie :) Jest grubaśna i ciężka (swoją drogą, coś w tym jest).




Idealna dla mnie :P

środa, 14 sierpnia 2013

Czas na Desperados Pedagos Band :D

Ukośnik był moim nieosiągalnym (do tej pory!) marzeniem. 
Co się go podjęłam, to fiasko za fiaskiem. Raczej krzywnikiem bym go nazwała. 
Aż tu nagle olśnienie, objawienie i voila! Potrafię! Więc część zlecenia pedagogicznego  wykonam już właśnie tą metodą, gdyż baardzo mi się podoba.













poniedziałek, 12 sierpnia 2013

W związku ze zbliżającym się w błyskawicznym tempie końcem wakacyjnej beztroski :P, czas zabrać się za zlecenia Szanownego Grona Pedagogicznego. 
Mam nadzieję, że trafiłam w gusta i spełniłam oczekiwania. Ewentualne zażalenia... załatwimy na osobności :P








sobota, 10 sierpnia 2013

Zielono mi :D


Miło... Popadało, Matka Natura przychylnie spojrzała na wymęczonych Nas i w końcu przykręciła kurek na termostacie. Odetchnąć można... Wydłubało mi się w tych okolicznościach przyrody naszyjnik. Zielony. Bo nadzieja przecież :P



czwartek, 8 sierpnia 2013

W oczekiwaniu na deszcz...

Nie, żebym narzekała, czy coś.. ale takie upały zdecydowanie dla mnie nie są :D Oczekuję niecierpliwie ochłodzenia, a tym bardziej zapowiadanych burz, a oczekiwania te umilam sobie dłubaniem wężyków z czeskich koralików Preciosa.

Dzisiaj udało mi się zmajstrować trzy - choć nie mówię sobie DOŚĆ :P