Szukaj na tym blogu
niedziela, 24 listopada 2013
niedziela, 17 listopada 2013
Taka sytuacja...
Dostałam woreczek perełek z poleceniem zrobienia czegoś z tego.
To i zrobiłam...
Jedna bransoletka ukośnikiem ze złotych Toho 11, jak to mój ślubny określił - kostropata - z domieszką perełek,a druga, po prostu klasyczny sznurek.
Perełki same w sobie są urocze, to i cudować nie ma co.
Przedobrzyć można.
To i zrobiłam...
Jedna bransoletka ukośnikiem ze złotych Toho 11, jak to mój ślubny określił - kostropata - z domieszką perełek,a druga, po prostu klasyczny sznurek.
Perełki same w sobie są urocze, to i cudować nie ma co.
Przedobrzyć można.
sobota, 16 listopada 2013
poniedziałek, 11 listopada 2013
Najlepszy prezent od męża..
sobota, 9 listopada 2013
Grubaśny naszyjnik z benzynkowych koralików
Subskrybuj:
Posty (Atom)