Skończyłam

turkusowy komplecik. 

Naszyjnik zakończony srebrnym łańcuszkiem i zawieszką, w ten sam sposób zakończyłam bransoletkę - na zdjęciach wygląda to raczej na złote, ale tak nie jest .

Uważam, że całkiem przyzwoicie się prezentuje. Jak na prezent :P

Wisiorek

taki mi się udało wydłubać. Kolor niestety straciłam fotografując.

Pracowicie

tym razem u mnie...
Po pierwsze naszyjniki do wykonanych kiedyś bransoletek.

Następnie powstało etui na telefon. Duży :)

Jest bardzo jaskrawy, czerwony. Niestety nie potrafię go prawidłowo sfotografować, żeby oddać kolor.

Tak na koniec, zawieszka na specjalne zamówienie.

Melanże koralikowe

od których nie mogę się uwolnić od jakiegoś czasu wciąż rządzą.
Może w pewien sposób zwiastują kolorową wiosnę :)

IKEA

Chylę czoła przed pracownikami ochrony IKEA w Gdańsku!!
Rozemocjonowana zakupem wymarzonego fotela takiego oto, nie zauważyłam braku portfela przy sobie :)

Ktoś z ochrony znalazł go  i nawet zostawił na moim blogu informację o tym fakcie, wraz z numerem kontaktowym.
Odebrałam cały i zdrowy.
Kamień z serca...

Bardzo dziękuję. I przepraszam za nieuwagę :)